-
nie z przymiotnikami11.02.200411.02.2004W podręczniku do języka polskiego był kiedyś reportaż pt. „Rolnik rolnikowi nie równy”. W późniejszych wydaniach zapisano nierówny. Słownik Taszyckiego i Jodłowskiego zaleca, by z przymiotnikami w funkcji orzecznika nie pisać rozdzielnie. Czy zasada ta nadal obowiązuje?
Proszę o wyjaśnienie i o garść przykładów.
Halina Mastalska -
No tego to się nie spodziewałem!18.04.201518.04.2015Dzień dobry,
spotkałem się wczoraj z wyrażeniem: „No tego, to się nie spodziewałem”. Mam dwie wątpliwości z nim związane:
1) Czy przecinek na pewno jest tu we właściwym miejscu? Przyznam że zupełnie mi tu nie pasuje.
2) Czy wyraz to nie jest zbędny? Przypomina mi słowo bądź z niepoprawnego wyrażenia w każdym bądź razie. -
Czy nie stawia się przecinka przed i?5.05.20115.05.2011Szanowna Poradnio,
mam kłopot z przecinkami w zdaniach:
1. Wskaż dwa zwierzęta – takie, które znasz najlepiej, i takie, które znasz najgorzej.
2. … konstruowanie wypowiedzi tak, by wywód podany był bez końcowego wniosku i by pozostawić wrażenie, że….
Czy w zdaniu pierwszym poprawnie postawiono przecinek przed i takie? A czy w drugim na pewno powinien być pominięty przed i by?
Pozdrawiam i dziękuję
Grażyna
-
nie, które zmienia przypadek31.07.200231.07.2002Zastąpić (kogo, co) – niby tak, a jednak … Bardzo proszę o wskazanie, które z poniższych zdań jest zdaniem poprawnym:
1. Nikt nie może JEJ (Agnieszki) zastąpić.
2. Nikt nie może JĄ (Agnieszkę) zastąpić.
Ja zdecydowanie skłaniam się ku zdaniu pierwszemu, drugie brzmi jakoś obco, wręcz mnie razi. Z uwagi na to, że posiadam wykształcenie techniczne, a koleżanki-humanistki twierdzą, że nie mam racji, zaczęłam mieć wątpliwości.
Jednak nie nasz spór, ale poprawność językowa jest tutaj najważniejsza. Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
Z poważaniem,
Grażyna Bożek -
Nie ma nic – nie ma niczego13.03.201713.03.2017Szanowni Państwo!
Czy wyraz nic odmienia się słabiej, mniej? Mówimy nie ma czegoś. Powinno być też nie ma niczego. A często słyszy się nie ma nic. Rozumiem, że to wariant skrócony. Jak go traktować, jako dopuszczalny, ale mniej staranny?
Drugie pytanie: czy opiniując poprawność, mogliby Państwo dodawać informację o tym, że dany wariant jest mniej lub bardziej staranny? To dodatkowa informacja, która pomoże wybrać, co warto/lepiej używać.
Pozdrawiam
Marcin Nowak -
(…) nie ma tak, że dobrze albo że niedobrze14.03.201914.03.2019W jednym z popularnych w Polsce filmów na pytanie jednej z postaci Jak to jest być skrybą, dobrze? pada odpowiedź Wie pan, moim zdaniem nie ma tak, że dobrze albo że niedobrze.
Fani tegoż filmu są podzieleni w sprawie zapisu tej odpowiedzi – jedni twierdzą, iż powinno się pisać niedobrze, a drudzy, że nie dobrze. Pytanie brzmi – jaki jest poprawny zapis partykuły nie w kontekście zadanego pytania w słowie niedobrze? Nie powinno być razem czy osobno?
-
Nie nadużywajmy wielkiej litery! 24.06.201624.06.2016Ostatnio spotkałem się z pisownią wielką literą w ofercie banku dotyczącej Konta X (nie podaję pełnej nazwy, aby nie robić reklamy), którego nazwę (dwuczłonową) zapisano wielkimi literami. Podobnie w ofercie jednego z przewoźników kolejowych pojawiły się ostatnio tzw. strefy ciszy, zapisywane każdorazowo wielkimi literami (Strefa Ciszy). Czy można uzasadnić te wielkie litery?
Z poważaniem
Antoni M.
-
nie należy + bezokolicznik
10.06.202310.06.2023Dzień dobry, ostatnio czytając instrukcję obsługi zwróciło moją uwagę takie zdanie: „Nie należy włączać urządzenia, jeśli..." W wersji angielskiej mamy jednak „DO NOT turn on the appliance if...”, czyli że nie wolno włączać urządzenia. Chciałem zapytać, czy zwrot „nie należy” jest odpowiedni, tym bardziej, że implikuje on, że urządzenie można przecież włączyć, a nie że w żadnym przypadku tego robić nie wolno. W moim odczuciu „nie należy” można by zinterpretować jako „nie powinno się”, co mogłoby oczywiście skutkować niepożądanym włączeniem urządzenia. Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
Nie pal jana6.01.20146.01.2014Droga Redakcjo,
zastanawia mnie etymologia wyrażenia „Nie pal Jana (jana?)”. Bardzo proszę o wytłumaczenie, skąd wzięło się takie stwierdzenie.
Pozdrawiam -
Nie piłem alkoholu do czasu, aż skończyłem osiemnaście lat24.01.201224.01.2012Szanowni Państwo,
jak poprawnie rozumieć konstrukcje zdań zwierających wyrażenie do czasu aż / dopóki nie. Czy przykładowe zdanie: „Nie piłem alkoholu do czasu, aż skończyłem osiemnaście lat” sugeruje, że wraz z ukończeniem osiemnastego roku życia podmiot wypowiadający się zaczął pić alkohol? Czy taka konstrukcja zdania pozwala na wysuwanie wniosków, jak długo trwała dany stan (tutaj: niepicie alkoholu), czy może jest to nadinterpretacja?
Z góry dziękuję za poświęcony czas,
Natalia